piątek, 23 grudnia 2016

Kierunek Polska --> Pokaż to!

Dziś mam dla Was propozycję gry, dla miłośników podróżowania, zwłaszcza z mapą w ręku. Mowa o grze Kierunek Polska - Pokaż to! Wydawnictwa Zielona Sowa.  Mamy kilka gier z mapą w roli głównej i to chyba jak na razie najprzyjemniejsza gra :).
Na głównej planszy mamy przestawioną mapę Polski, oraz Państwa które przylegają do Polski, co jest moim zdaniem dużym plusem, a na wielu innych mapach w innych grach, jest często sama mapa Polski.  Wykonanie jest bardzo solidne, Pionki ładnie wchodzą w podstawki, bez najmniejszych problemów a jednocześnie nie wypadają. Karty są bardzo elastyczne ale i solidne, więc nie powinny się szybko niszczyć, opakowanie i żetony również są porządnie wykonane. Do tego ilustracje na kartach są śliczne i urocze. Myślę, że trafią do większości dzieci, do tego są uniwersalne i dla dziewczynek i dla chłopców. Oprócz głównej planszy mamy również planszę na odwrocie, z leśną ilustracją i miejscami na karty, która pozwoli nam na grę w drugą wersję z samymi kartami obrazkowymi, na skojarzenia, w którą spokojnie mogą grać już małe dzieci. Ta wersja mi się bardzo podoba, jestem fanką wszelkich skojarzeń i szukania podobieństw, czyli wszystkiego co wpływa na spostrzegawczość i wyobraźnię. Natomiast używając kart z hasłami możemy zagrać w Kalambury. Karty z obrazkami są tak ładne, że spokojnie można ich użyć również do innych gier, w których `wykorzystujemy karty z ilustracjami. A także do opowiadania różnych wymyślonych historii.

Wracając do głównej wersji z główną planszą. W dużym skrócie polega ona na pokazywanie haseł za pomocą żetonów, które możemy położyć na kartach, polach z kategoriami, lub na mapie oraz na odgadywaniu haseł pokazywanych przez innych. Za obie te czynności otrzymujemy punkty, zwycięża ten kto będzie miał najwięcej punktów. Każdy gracz ma żetony i pionek w jednym kolorze, oraz 5 kart z talii obrazków i 1 kartę z hasłami losowo wybrane. Najpierw gracz pokazujący, wybiera jedno hasło ze swojej karty haseł. Pokazując hasło może użyć, kart z ręki oraz żetonów. Nie może natomiast nic mówić, na pokazanie i odgadnięcie hasła mamy minutę, jednakże czas możemy indywidualnie ustalić przed rozpoczęciem gry i dostosować go do osób grających. Im mniej użyjemy żetonów wskazania, tym więcej otrzymamy punktów jeśli komuś uda się odgadnąć hasło. Jeśli gracz nie potrafi pokazać, żadnego hasła ze swojej karty może ją odrzucić i wziąć kolejną, ale traci kolejkę i 1 punkt. Natomiast, jeśli nikt nie odgadnie hasła, to nikt nie otrzymuje punktów. Po swoim ruchu, gracz, który pokazywał hasło, odrzuca swoje użyte karty na stos kart odrzuconych, oraz dobiera karty obrazków do 5 kart i 1 nową kartę haseł. Następnie, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, kolejny gracz pokazuje hasło. Kiedy wszyscy gracze pokażą już hasło, zostaje przesunięty znacznik rundy na kolejną rundę. Gra kończy się po 10 rundzie, kiedy ostatni gracz pokaże swoje hasło.
Fajne jest też to, że do gry można wymyślić własne hasła. Więc można grę dostosować do dzieci grających ;).







Podsumowując, gra naprawdę bardzo nam się podoba, poszerza wiadomości dzieci na temat położenia miejsc w Polsce oraz związanych z tymi miejscami postaci, budowli czy też innych legendarnych rzeczy. Fajne jest też to, że w grę można grać już z małymi dziećmi a przez to zainteresować je już od najmłodszych lat, podróżowaniem oraz Polską. Przy tym wszystkim dobrze się bawiąc w gronie rodziny lub kolegów. Jeśli lubicie podróże, mapy, wiedzę o Polsce, legendy, ciekawe miejsca, to ta gra Wam się na pewno spodoba :)Na początku bałam się, że będzie za trudna, albo, że będziemy mieć zbyt małą wiedzę. Jednak wszystko można fajnie naprowadzić dzięki np. polom z kategoriami i ciekawym kartom z ilustracjami. Jeśli natomiast czegoś nie wiemy, jest to świetna okazja i zachęta do uzupełnienia wiedzy i informacji na dany temat. Co jest super sposobem na przemycanie wiedzy i naukę przez zabawę.

niedziela, 18 grudnia 2016

Tajemnica zamku - Kukuryku

 Podeszłam do tej gry ze sporym dystansem. Najpierw, spodobała mi się okładka, ale potem jak zobaczyłam puzzle i elementy wystraszyłam się, że to będzie skomplikowane.  Okazało się, że zupełnie nie potrzebnie :). Pomimo, że puzzle nie są na grubej tekturze i wszystko nie jest wykonane z grubych elementów, tak jak ja najbardziej lubię. To gra się całkiem przyjemnie, a wykonanie ostatecznie jest całkiem okej. Pudełko za to, jest bardzo ładne i solidnie wykonane. Ilustracje też są urocze :). Cała gra zyskuje mocno w moich odczuciach tym, że zamiast np. zwykłych kafli, które byśmy dokładali, to dokładamy puzzle, do tego może się okazać, że nagle postawiliśmy sobie ścianę! :) Albo, że jakiś puzzel nam nie pasuje do miejsca, w którym stoimy, dzięki czemu gra nabiera jeszcze dreszczyku. Fajne jest też to, że gra za każdym razem będzie inaczej wyglądała.
Każdy gracz otrzymuje planszetkę, na której będzie zbierał żetony.Zamieszczona jest tam również podpowiedź jak, kogo pokonać. Wygrywa gracz, który pokona smoki, dzięki czemu zbierze trzy żetony i jako pierwszy dotrze do księżniczki. Fajne jest też to, że nie znajdujemy żetonów od tak, tylko musimy coś znaleźć i coś zrobić, żeby zdobyć kolejny żeton, czyli, że musimy najpierw znaleźć miecz, potem udać się do odpowiedniego smoka i jeszcze go pokonać, dopiero wtedy zdobywamy potrzebny żeton :).  Wszystko jest proste i czytelne. Plusem jest również to, że zasady gry są bardzo proste i można je w chwilkę wytłumaczyć. Mimo, że czasami w zależności od tego co się wylosuje, gra się lekko przedłuża to dzieciaki mimo wszystko się nie nudzą, bo czekają z adrenaliną " kiedy będzie ten smok". Bardzo fajne jest to, że grając w tą grę można wczuć się w klimat chodzenia po zamku i odkrywania kolejnych tajemniczych korytarzy i wpadania na prawdziwych przeciwników. Jeśli macie miłośników zamkowych przygód, rycerzy lub księżniczki w domu, to koniecznie musicie spróbować tej gry. Jeśli do tego, tak jak my jesteście miłośnikami puzzli, to tym bardziej musicie koniecznie zaopatrzyć się w tą grę. Instrukcja jest bardzo czytelna i wszystko co nas interesuje, łatwo w niej odnajdziemy. Wykonanie żetonów i puzzli mogłoby być na grubszej tekturze, ale nie jest najgorzej :), a już zdecydowanie jeśli chodzi o cenę to wykonanie w tej cenie jest całkiem fajne :). Tak więc w dobrej cenie mamy ciekawą grę, trochę inną niż inne ;), co jest bardzo dużym plusem. My na pewno, nie raz jeszcze zagramy w Tajemnicę zamku :)  Najlepszą oceną jest to, że gra bardzo podobała się wszystkim dzieciom, z którymi graliśmy :) I szczerze polecamy wypróbować grę :), na pewno Wam również się spodoba.








 No i pozdrowienia dla Pani Asi :)


Dziękujemy Kukuryku i Grajmy!


piątek, 16 grudnia 2016

Kingdomino - Bruno Cathala

Dziś mam dla Was recenzję gry prostej acz godnej króla ;), mowa o Kingdomino wydawnictwa Games Factory Publishing. Już sama okładka przyciąga kolorystyką i swoją uroczą delikatnością. Pudełko jest solidnie wykonane i naprawdę ładne, co dla mnie wzrokowca jest bardzo ważne ;)
W Kingdomino zakochałam się od pierwszego zagrania, kiedy to od tak wzięłam udział w turnieju, podczas festiwalu Gramy w Gdańsku. Chętnych było tyle, że organizatorzy musieli iść po kolejne pudła :) ja rzuciłam, że chętnie od ręki kupię jedno zaraz po turnieju :) ( byłam już świeżo po wstępnej rozgrywce i nauce zasad)  No i tak oto zostałam właścicielką mojego własnego Królewskiego domina. Tak nam się spodobało, że jeszcze tego samego i kolejnego dnia graliśmy w nie razem z rodziną w domu :) mimo, że przywieźliśmy cały samochód nowości :)

Dlaczego ta gra mi się tak podoba?

Po pierwsze jest prosta, oraz ma proste zasady do wytłumaczenia w minutkę, ale nie banalna, czyli dobra dla Wszystkich, zaczynając od dzieci a kończąc na solidnych graczach, którym może się spodobać jako szybki przerywnik, pomiędzy ciężkimi partiami. Mimo, że jest to szybka gra, która leci naprawdę szybko i się nie zamula, to trzeba dobrze przemyśleć swoje ruchy, żeby wygrać. Mimo, że nie zawsze to nasze decyzje wpływają na wygraną bo jest tu też oczywiście losowość, ale to jest właśnie fajne w tej grze,  że  i trzeba pomyśleć, ale nie trzeba się przegrzewać :).
Kolejną rzeczą jest, jak już wspomniałam wykonanie, takie proste a takie porządne i ładne. Urocze zameczki, do tego mega solidne kafle domina, i urocze pionki królów :). Do tego ślicznie dobrana kolorystyka.
W grę można grać zarówno w 4 jak i 2 czy też 3 graczy.

Instrukcja jest naprawdę fajna, krótka i przejrzysta, wystarczy raz ją przeczytać i wszystko jest jasne i ładnie pokazane.

Mimo, że gra opiera się na zasadach domina to nie jest banalna :)więc niech nas nie zwiedzie prostota tej gry, nie dając dzieciom forów, możemy się przekonać, że nas bardzo zaskoczą swoim myśleniem i podejściem do taktyki i wygrają z nami od tak, nawet jeśli na poczatku gry wydawało nam się inaczej :) zwłaszcza jeśli to będzie już ich kolejna partia.

Zdecydowanie polecam i będę polecać tą grę Wszystkim, którzy jej jeszcze nie mają. A tym, którzy jeszcze w nią nie grali, polecam sprawdzić czy Wam również się spodoba.

Do tego obrazki mimo, że sa proste to są na nich różne "smaczki" i dzieciaki również z tego mają frajdę, kładąc kafle do swojego królestwa, niejednokrotnie szukają małych elementów na kaflach.


Celem gry jest ułożenie kwadratu 5x5 tak aby zdobyć jak najwięcej punktów. Punkty zdobywamy dzięki koronom umieszczonym na kwadratach, na poszczególnych terenach i za pomnożenie tych koron przez ilość przylegających takich samych terenów. Przykładać można na zasadzie domino, pasujący teren do pasującego terenu. Jedynie przy zamku można dokładać dowolny teren. Zamek też nie musi być w centrum naszego kwadratu. Możemy dowolnie go rozbudowywać, ale tak, żeby nie wyjść poza wielkość 5x5. Gracze wybierają kolejne kafle terenów w kolejności w jakiej stoją na poprzednich kaflach.












wtorek, 13 grudnia 2016

Gala Sportu 2016

 W piątek, odbyła się w Centrum Sportu i Rekreacji w Suszu, oficjalna Gala Sportu 2016. My jako Klub gier planszowych zostaliśmy laureatami tej gali :). Otrzymaliśmy statuetkę dla naszego Klubu SKAMA, dla trenera, oraz dwoje naszych uczestników otrzymało indywidualne statuetki: Hanna Zaremba oraz Adam Zaremba. Adam i Hania uczęszczają na nasze zajęcia od początku naszej pracowni, w każdy wolny dzień, aktywnie uczestniczą w turniejach, konkursach oraz pilnie się do nich przygotowują. Co skutkuje również wieloma sukcesami. Angażują się również jako wolontariusze w organizowanych przez nas wydarzeniach. Podziękowania należą się również ich rodzicom w szczególności mamie Agnieszce, która nie tylko wspiera wszelkie pasje dzieci. To do tego pomaga nam przy organizacji, wyjazdach a także sama bardzo się angażuje. Bardzo dziękujemy. 
Pękam z dumy patrząc na to jak Wszystkie dzieciaki angażują się w nasz klub, na zdjęciu tylko część dzieci, bo niestety nie wszyscy mogli być z nami w ten dzień na gali a jest nas łącznie dużo dużo więcej :), jedni są na zajęciach codziennie inni raz na jakiś czas ale to dzięki tym Wszystkim dzieciom nasza pracownia działa, no i Wszystko się kręci :) I mimo, że nie robimy  tego dla statuetek, to takie wyróżnienie jest naprawdę bardzo miłe :) Fajnie, że ktoś nas widzi, no i fajnie, że dzieciaki są szczęśliwe. 
No i bardzo dziękujemy jeszcze raz Dyrektorowi i Soku za to, że zaopatrza naszą pracownię i dba o to, zeby nie zabrakło nam materiałów plastycznych no i nie blokuje naszych pomysłów jeśli chodzi o gry planszowe :) 
No i dziękujemy Dyrektorowi Centrum Sportu i Rekreacji i Burmistrzowi, za to jak ogromne daje nam wsparcie :) dzięki CSiR możliwe było tyle wyjazdów na turnieje w tym roku :) No i to, że mamy gdzie organizować nasze wydarzenia planszówkowe








Wystawa Świat bagien - ulotne zbliżenia

Od wczoraj można w Suskim Ośrodku Kultury podziwiać wystawę fotograficzną, autorstwa Pana Bogdana Przystupy, pt. Świat bagien ulotne zbliżenia. Na fotografiach podziwiać możemy ptactwo zamieszkujące wodne tereny w Polsce i na Krymie. Technika tej fotografii, a dokładniej sposób jej wykonywania jest bardzo ciekawy i intrygujący a ujęcia przecudne. Myślę, że nie jedna osoba chętnie powiesiłaby taki obraz u siebie w domu. Dzieciaki, które odwiedziły wystawę były również bardzo zainteresowane, oraz bardzo im się podobało. Więcej o wystawie i ptakach, opowiedziała uczniom, bardzo ciekawie, Pani Alina Rodziewicz z Zespołu Parków Krajobrazowych. My na naszych zajęciach również wybraliśmy się podziwiać wystawę, ale też bardziej aktywnie i inspirująco. Ponieważ oprócz oglądania i podziwiania, podjęliśmy próbę narysowania pięknych ptaków.
















niedziela, 11 grudnia 2016

Mikołajki :) 2016


 Mikołajki w naszej pracowni spędziliśmy w bardzo miłej atmosferze :) Najpierw przygotowaliśmy listy do Świętego Mikołaja i rysunki :), które potem wysłaliśmy na poczcie. Na dzieci w pracowni czekały słodkie niespodzianki od Mikołaja. Wybraliśmy się również z Mikołajkowymi rysunkami do Biblioteki, tam również Mikołaj zostawił urocze niespodzianki dla dzieci, które przekazały dzieciakom przemiłe Panie Bibliotekarki :) Prosto z Biblioteki udaliśmy się na kolejną niespodziankę :) poszliśmy na pizzę i kulki :) Dzieci wyszalały się na kulkowym placu zabaw i szczęśliwe wróciły do domu :)






















31 listopada odbyły się u nas również Andrzejki :) niestety padł nam wtedy sprzęt fotograficzny i mamy tylko jedno zdjęcie z tego dnia ;p