Dzisiaj będziemy polecać Spaghetti na zimno :) firmy Granna.
Na początek może trochę opisu tego co znajdziemy w pudełku.
Tak więc, w opakowaniu mamy dwa talerze, jeden mniejszy, drugi większy,
zielone, żółte i czerwone nitki spaghetti, 4 klopsiki, instrukcję oraz żetony z bonusami.
Już samo opakowanie jest prześliczne, urocza okładka i piękne wnętrze :) mnie osobiście urzeka, bardzo, bardzo. Sama gra jest też bardzo prosta do wytłumaczenia. Czy jest prosta w samej grze to już musi każdy sam ocenić swoją sprawność ;). Po moich wnikliwych obserwacjach, gra zachwyca dzieci. Już sam fakt tematyki gry je bardzo ciekawi :) Z chęcią grają w nią raz za razem, przy czym jest bardzo wesoło, więc to chyba najlepsza opinia dla tej gry :). Spodoba się również wielu dorosłym, zwłaszcza tym, którzy lubią gry familijne. Mi podoba się również dlatego, że ćwiczy małą motorykę u dzieci, sprawne chwytanie paluszkami, oraz koordynację wzrokowo-ruchową :), do tego skupienie i cierpliwość, jednoczesna presja czasu sprawia, że nie warto się jednak ociągać. No i prosta matematyka na koniec czyli zliczanie punktów, również na plus :). Wykonanie proste ale naprawdę urocze ;). Instrukcja napisana przejrzyście. Dużym plusem jest czas trwania rozgrywki i właśnie proste zasady :). Do tego kiedy troszkę zmodyfikujemy zasady, spokojnie można grać już z przedszkolakami :) sprawdziłam to :), i bardzo im się spodobało, a wyciąganie nitek z poplątanego spaghetti szło całkiem sprawnie i sprytnie ;). Kto myśli jednak, że to takie banalne, to niech spróbuje wyciągnąć z mocno poplątanego spaghetti z klopsikami na górze, leżące na małym talerzu :) zapewniam, że to nie zawsze jest takie proste :)
Bardzo się cieszę, że ta gra u nas zagościła :) i zdecydowanie będzie u nas, jedną z częściej granych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz